Szósty Dom nie był przeznaczony do kontynuacji. Miał zostać napisany do końca, do epilogu, i już. To miał być koniec mojej przygody z pisaniem fanfików potterowskich.
Ale pokusa okazała się zbyt silna.
Zatem więc zapraszam na moje nieortodoksyjne podejście do Sevmione:
Jest to kontynuacja Szóstego Domu, ale dość luźna, eksploatująca głównie wątki Hermiony i Snape'a. Oczywiście z kanonem ten blog rozjechał się już dawno... Chyba będzie krótsza i prostsza, i rzadziej publikowana. Ale cóż. Może się komuś spodoba.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz